Polonica

– Aleksandra Fedorowicz-Jackowska

„Poloniae” i pochodzący od niej przymiotnik w liczbie mnogiej „polonica” oraz takie wyrażenia jak na przykład „res polonicas” przynoszą treści przede wszystkim informacyjne i opisowe, to znaczy odnoszące się do określenia państwa, jego terytorium i znajdujących się na nim obiektów.

Według kartografów i geografów nazwy geograficzne, a za takie powinniśmy uznać nazwy Poloniae i jej pochodne, to semantycznie puste etykiety nazywanych rzeczy. Z czasem jednak nazwy informujące o pochodzeniu i lokalizacji stają się nazwami o funkcji identyfikacyjnej, używane w obrębie określonych grup społecznych ujawniają i symbolizują wspólne idee i systemy wartości. Powstawanie nazw to nie tylko następstwo wewnętrznej potrzeby porządku i łatwości komunikacji. Nadając miejscu lub rzeczy nazwę, stawiamy się w pozycji osoby, która ma do tego miejsca lub obiektu jakieś prawa i przywileje.

W końcu wieku XVIII z uwagi na skomplikowaną sytuację polityczną opisowe wyrażenia „polonica” i „res polonicas” wyraźnie przestają być neutralne. Z jednej strony, wciąż pełnią rolę zwykłych katalogowych deskryptorów, używanych dla porządku i logiki danego zbioru. „Polonica” służą wówczas do opisu kolekcji pewnych obiektów z konkretnego obszaru geograficznego, którego zakres wyznaczają granice historyczne, a nie ówczesne granice polityczne czy granice naturalne. Z drugiej zaś strony, po rozbiorach co raz częściej słowo „polonicum” będzie funkcjonować w rękach jego użytkowników jako narzędzie symbolicznej restytucji lub symboliczna nota proweniencyjna, która zaświadcza i przypomina o historii obiektu, terytorium czy zjawiska.

Pierwsi na swoje potrzeby pojęcie „polonicum”, już w jego formie rzeczownikowej, zaadaptowali badacze książki. Tak zwane polonika stały się w konsekwencji głównym przedmiotem badań twórców polskich bibliografii narodowych.

Idea polskiej bibliografii narodowej sięga XVII wieku, a jej motywacją była potrzeba stricte naukowa, która niewiele miała wspólnego z potrzebą narodową, o czym świadczyć może choćby to, że autorami wielu z tego rodzaju bibliografii nie byli Polacy. Najsilniej na kierunek przyszłych badań bibliograficznych wpłynęła działalność Józefa Jędrzeja Załuskiego (1702–1786). Podjęte przez niego prace nad organizacją pierwszej w Rzeczypospolitej publicznej biblioteki, Biblioteki Załuskich, wiązały się z szeroko zakrojonym projektem ogólnej bibliografii polskiej. W przedmowie do Programma Litterarium Ad Biblio-Philos, Typothetas, et Bibliopegos, tum et uosvis liberarium atrium amatores (1732), jednego z programowych dla jego działań bibliograficznych dzieł, Załuski zawarł apel o pomoc w gromadzeniu zbiorów bibliograficznych i sporządzaniu bibliografii dotyczącej „res polonicas” – rzeczy polskich.

Utrata owych „res polonicas” po ostatnim rozbiorze oraz konfiskacie zbiorów Biblioteki Załuskich przez Katarzynę II na rzecz Cesarskiej Biblioteki Publicznej w Petersburgu miała zdefiniować i nadać kierunek prac dla przyszłych pokoleń bibliologów i bibliografów polskich.

Podczas gdy dla Załuskiego w XVIII wieku najważniejsze były badania historyczne oraz potrzeby praktyczne założonej przez niego biblioteki publicznej – w kolejnym stuleciu i w innej rzeczywistości politycznej – u podstaw działalności bibliograficznej historyka literatury i bibliografa Karola Estreichera (1827–1908), obok chęci kontynuowania prac nad historią literatury polskiej stał znacznie ważniejszy według niego projekt wszczęcia poszukiwań polskich dzieł z przeszłości w celu przywrócenia Europie twórczości kulturalnej pozbawionych swojego państwa Polaków.

W broszurze Bibliografia polska od 1800 do 1862 roku (1863) Estreicher wspominał największy katalog słowiański pt. Korrekturnyje listy z 1860 roku, który stanowił spis dzieł o historii i literaturze rosyjskiej znajdujących się oddziale Rossica Cesarskiej Biblioteki Publicznej w Petersburgu. Powołany w 1850 roku dział Rossica gromadził zagraniczne, wydane we wszystkich językach europejskich książki o Rosji, a jego nadrzędnym zadaniem miała być gloryfikacja cesarstwa poprzez udostępnienie materiałów potrzebnych do prowadzenia badań nad historią imperium w jego poszerzających się granicach. Według Estreichera Korrekturnyje listy są niedokładne i pełne pomyłek, ale stanowią niezwykle ważny dokument, ponieważ nad rossicami przeważają tam rzeczy polskie, tzn. skonfiskowane zbiory Załuskich.

Wychowany w okresie rozbudzonych uczuć patriotycznych i dążeń niepodległościowych, Estreicher, konstruując kryteria wyboru druków, które weszłyby do jego katalogu rzeczy polskich, uważał, że powinny to być nie tylko „druki polskie lub polsko-łacińskie, lecz także literaturę wychodźstwa, wszystko, cokolwiek pisano w obcej mowie o Polsce, Litwie, Białorusi, dawnych Inflantach, Ukrainie, Prusach Wschodnich, Poznańskiem, Galicji itp., cokolwiek wyjdzie w prowincjach byłej Rzeczypospolitej w jakimkolwiek języku (np. ruskim, litewskim, hebrajskim, rosyjskim, kaszubskim, niemieckim), cokolwiek obcy napiszą, choćby to miało być dzieło obce opisujące wśród obcych krajów tylko małą część polskich prowincji”. Na określenie druków spełniających tak szeroko zakreślone kryteria, w skład których wchodziły też te z działu Rossica, Estreicher wprowadził termin „rzeczy ojczystych” i po raz pierwszy użył go w haśle „katalog” Encyklopedii Powszechnej Orgelbranda. To termin „rzeczy ojczyste”, a nie „polonica” stanowił trzon jego przedsięwzięcia bibliograficznego. Rzeczownik polonica jednak bardzo szybko przyjął się w nomenklaturze bibliotecznej. W organizacji zbiorów, na przykład Biblioteki Głównej Warszawskiej czy Biblioteki Kórnickiej, znane są podziały księgozbiorów na polonica i aliena (lub ekstranea). Mniej więcej od lat 70. XIX wieku termin był stosowany również przez księgarzy i antykwariuszy, na przykład w tytułach katalogów księgarskich.

Kolejne pokolenia badaczy w różny sposób radziły sobie z definicją polonicum. Pojawiły się postulaty wprowadzenia podziałów na polonica właściwe i uboczne, mamy do czynienia z polonikami zagranicznymi, a nawet „konsumpcyjnymi”. Chociaż Estreicherowskie spojrzenie na polonicum, również w badaniach nad XIX wiekiem, wydaje się dziś nieuzasadnione i anachronicznie, nie należy zapominać, że polonicum funkcjonuje jako zupełnie neutralna kategoria we współczesnym bibliotekoznawstwie – o precyzję terminologiczną i zdefiniowanie zakresu badań dba Biblioteka Narodowa.

Temat poloników najgłośniej wybrzmiał po raz kolejny w latach 20. XX wieku podczas rozmów dotyczących sprawy rewindykacji zbiorów polskiego pochodzenia. Polonikami zaczęto wówczas coraz częściej określać ogół zabytków polskiego pochodzenia lub o polskiej treści. Tak też termin (nad)używany jest dzisiaj, często bez świadomości czy uwzględnienia złożoności historii pojęcia polonicum i refleksji na temat jego faktycznej analitycznej przydatności w badaniach naukowych.

Print This Post
Podstawowe źródła i literatura

 

  • Dokumenty dotyczące akcji delegacji polskich w Komisjach Mieszanych Reewakuacyjnej i Specjalnej w Moskwie, z. 8, Warszawa 1923
  • Encyklopedia powszechna S. Orgelbranda, T. 14 (Kapil–Kodeń), Warszawa 1858
  • Karol Estreicher, Bibliografia polska of 1800 do 1862 roku, obejmująca katalog księgarski druków polskich lub ściągających się do rzeczy polskich, a pisanych w obcych językach, ułożony alfabetycznie: wstęp o bibliografiach w XIX stuleciu i o układzie bibliografii polskiej za lat 63, Warszawa 1863
  • Alina Kawecka-Gryczowa, Problèmes actuels de la bibliographie nationale rétrospective en Pologne, w: Conférence Internationale de Bibliographie, Warszawa 19–21 IX 1957, Warszawa 1961, 49–63
  • Józef Andrzej Załuski, Programma Literarium Ad Biblio-philos, Typothetas & Bibliopegos, tum & quosvis Liberalium Artium amatores […] / Jozefa Załuskiego […] publikowane Roku 1732 2 Ian., Warszawa 1732