Zamek cesarski, reprezentacyjna dzielnica i miasto-rezydencja – Poznań w polityce cesarskiej na początku XX wieku

– Kamila Kłudkiewicz

This entry is only available in Polish. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.


Pod koniec XIX wieku Poznań był prowincjonalnym miastem na wschodzie Cesarstwa Niemieckiego. Odbiegał standardem mieszkaniowym i higienicznym od większych miast Rzeszy, a wśród niemieckiej populacji uchodził za niewygodne i nieprzyjemne miejsce do mieszkania. By zahamować spadek liczby niemieckich mieszkańców miasta, władze berlińskie przedsięwzięły szereg kroków, których celem miało być uatrakcyjnienie stolicy Prowincji Poznańskiej. Po likwidacji zabudowań fortecznych, blokujących jej rozwój przez całe XIX stulecie, Poznań zaczął się prężnie rozwijać w kierunku zachodnim. Zyskał wówczas również reprezentacyjną dzielnicę zamkową z kompleksem monumentalnych budowli, symbolicznie akcentujących przynależność stolicy Wielkopolski do państwa niemieckiego i kręgu kultury niemieckiej. Niemiecki Poznań z miasta-twierdzy (Festung Posen) przekształcił się wówczas w cesarskie miasto-rezydencję (Residenzstadt Posen).

Plany przebudowy terenów pofortecznych wpisywały się w założenia Hebungspolitik (polityki podniesienia cywilizacyjnego wschodnich prowincji Cesarstwa). Jej podstawowe założenia ustalono w Berlinie w 1896 roku. Celem władz było zahamowanie odpływu ludności niemieckiej i wzmocnienie jej stanu posiadania. Na polu kultury Hebungspolitik objawiła się w Poznaniu otwarciem w 1902 roku Biblioteki im. Cesarza Wilhelma (Kaiser-Wilhelm-Bibliothek), a w 1904 roku Muzeum im. Cesarza Fryderyka (Kaiser-Friedrich-Museum). W tym roku również powołano Królewską Komisję Rozbudowy Poznania ze słynnym urbanistą Hermannem Josephem Stübbenem (1845‒1936) na czele. Aktywny wcześniej jako planista w Akwizgranie i Kolonii, Stübben zasłynął jako jeden z głównych teoretyków urbanistyki europejskiej przełomu XIX i XX wieku. W Poznaniu zaplanował na miejscu terenów pofortecznych pasmo ringów oraz dzielnicę reprezentacyjnych budowli. Jego koncepcja rozwoju miasta z potrójnym pierścieniem promenad, obwodnicy i nowych dzielnic mieszkalnych, została w pełni zaakceptowana i rozwinięta przez polskich urbanistów w okresie międzywojennym. Natomiast reprezentacyjna dzielnica – Dzielnica Zamkowa – z wyraźnym ideowym przesłaniem wyższości kulturowej Niemców – budziła niechęć polskiej społeczności miasta.

Zabudowa nowej dzielnicy zgodnie z pierwotnymi założeniami składać się miała z 11 gmachów. Do 1918 roku zrealizowano ich 8, przy czym część z nich nie znajdowała się w pierwszym planie zabudowy.

Reprezentacyjna zabudowa Dzielnicy Zamkowej składała się z czterech głównych gmachów: neoromańskiego Zamku, neorenesansowej Akademii Królewskiej, neoklasycystycznego Teatru i neobarokowego budynku Komisji Osadniczej, a w dalszej kolejności z ujednoliconych stylistycznie z Zamkiem gmachów Dyrekcji Poczty i Ziemstwa oraz z częściowo uzależnionych formalnie od Akademii budynków Krajowego Banku Spółdzielczego i Ewangelickiego Domu Związkowego „Herberge zur Heimat”.

W symbolice dzielnicy przenikały się:

  • legitymizacja władzy cesarzy Rzeszy Niemieckiej (z dominującym zamkiem cesarskim);
  • gloryfikacja niemieckiej kolonizacji (w rzeźbiarskiej dekoracji fasady budynku Komisji Osadniczej (instytucji powołanej do wykupu ziem z rąk polskich we wschodnich prowincjach Cesarstwa) z posągami symbolizującymi kolejne etapy osadnictwa niemieckiego na Wschodzie, czyli postaciami: mnicha, rycerza zakonnego, Salzburczyka, Holendra, chłopa westfalskiego i szwabskiego);
  • manifestacja znaczenia nauki i sztuki niemieckiej w budynkach Akademii i Teatru;
  • podkreślenie jedności niemieckiej w pomniku kanclerza Otto von Bismarcka, stojącym na placu pomiędzy Królewską Akademią a Zamkiem Cesarskim.

Nad nową dzielnicą dominowała monumentalna, czterokondygnacyjna neoromańska bryła zamku cesarskiego. Już w 1902 roku cesarz Wilhelm II zażyczył sobie „dla umocnienia niemieckości w prowincji poznańskiej, wybudowania w mieście Poznaniu rezydencji cesarskiej”. Wybudowana ze środków państwowych za niebagatelną sumę 5 milionów marek wg projektu Franza Schwechtena rezydencja miała być „zewnętrznym symbolem niepodważalnej przynależności prowincji poznańskiej do państwa pruskiego i Rzeszy Niemieckiej, nie pozostając także bez wpływu na elementy społeczeństwa niechętne tego rodzaju związkom”.

Choć jednym z argumentów powstania budynku miało być zapewnienie mieszkania wizytującemu prowincję poznańską cesarzowi, Wilhelm II przebywał w zamku tylko trzykrotnie: w 1910 roku (uroczystość przekazania nowego zamku), 1913 roku (uroczystość poświecenia kaplicy zamkowej, której wystrój został sfinansowany z prywatnej szkatuły cesarza) i 1915 roku (wizyta incognito w czasie wojny).

W czasie uroczystości otwarcia rezydencji (20 sierpnia 1910) Poznań – obok Berlina, Królewca, Wrocławia, Strasburga i kilku innych miast – uzyskał od cesarza Wilhelma II tytuł miasta rezydencjonalnego (Residenzstadt Posen).

Poznańska rezydencja cesarza zarówno poprzez swoją dominującą w tkance miejskiej pozycję, bryłę zewnętrzną, jak i dekorację pomieszczeń reprezentacyjnych odwoływała się do czasów średniowiecza. Miała unaocznić obecność niemiecką w Wielkopolsce od stuleci oraz stanowić symbol obecnego panowania na tych ziemiach spadkobierców Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego.

Wilhelm II w czasie swojego panowania odwoływał się do czasów panowania Hohenstaufów, zwłaszcza Fryderyka Barbarossy, inicjując ożywioną działalność budowlaną na terenie całego Cesarstwa. Powstające wówczas w Niemczech budowle stylistycznie odwołujące się do epoki Staufów, z berlińskim Kaiser-Wilhelm-Gedächtnis-Kirche na czele, spełniały funkcje propagandowe – budowały prestiż Hohenzollernów jako spadkobierców potęgi średniowiecznego Cesarstwa.

Związek ten w poznańskim zamku najsilniej pobrzmiewał w sali tronowej i kaplicy. Sala tronowa przypominała cesarskie bazyliki rzymskie. Stojący w niej tron wzorowany był na tronie cesarskim z kaplicy pałacowej w Palermo. Ściany pomieszczenia zdobiły malowane wizerunki ośmiu średniowiecznych władców z insygniami władzy (Karola Wielkiego, Henryka I, Ottona I, Ottona III, Henryka II, Fryderyka Barbarossy, Henryka VII, Fryderyka II). Kaplica na planie ośmioboku, nakryta kopułą, dekoracją nawiązywała do Capella Palatina (wzniesionej w XII wieku przez Rogera II Hohenstaufa w Palermo). Mozaikowe przedstawienia ukazywały Pantokratora w absydzie, sceny z życia Chrystusa, postaci starotestamentowe i personifikacje cnót.

W dekoracji wnętrz zamkowych znalazły się również sceny z życia burgrafów norymberskich z dynastii Hohenzollernów (w jednym z halli), czy władców podbijających wschodnie tereny (margrabia Geron, cesarz Henryk II, Fryderyk Barbarossa – w jednym z korytarzy).

Na zewnątrz uważny przechodzień na wschodniej elewacji przy oknie sali tronowej mógł dostrzec posągi Karola Wielkiego (dopatrywano się w nim rysów Wilhelma II) oraz Fryderyka Barbarossy (który miał być podobny do cesarza Fryderyka III).

Zamek cesarski zdominował krajobraz Poznania, zwłaszcza od strony zachodniej. Pod koniec XIX wieku to ta część miasta, ze względu na bliskość dworca kolejowego, stała się wizytówką stolicy Prowincji i decydowała o pierwszych wrażeniach przybywających tu gości. Wrażenia te były jednoznaczne – monumentalny gmach zamku z wysoką wieżą wskazywał, że władza w mieście należy do Cesarza.

Po odzyskaniu niepodległości polscy architekci próbowali rozluźnić spójność planu dzielnicy zamkowej, stawiając monumentalne gmachy (Wyższej Szkoły Handlowej, dom akademicki „Hanka”) przy poznańskim ringu. Wpisywały się one w istniejącą zabudowę, ale jednocześnie zmieniały funkcje tego obszaru na kulturowo-oświatowe.

W tym czasie rozważano koncepcje wykorzystania cesarskiego zamku. W 1921 roku minister byłej dzielnicy pruskiej, Józef Wybicki, pisał do premiera Antoniego Ponikowskiego: „zamek ma dla byłej dzielnicy pruskiej znaczenie symbolu zmiennej losów kolei, wspomnienia minionej niewoli i pamiątki odzyskania niepodległości. W tym ujęciu zda się jedynie odpowiednikiem, by zamek, który był rezydencją władcy państwa zaborczego, służył obecnie na cele reprezentacyjne Rzeczypospolitej Polskiej”. Rada Ministrów w 1921 roku uchwaliła, że zamek należy do Naczelnika Państwa (Prezydenta RP). Przejął on reprezentacyjne sale na piętrze, pomieszczenia na parterze przekazano na użytek powstałego w 1919 roku Uniwersytetu Poznańskiego. W 1929 roku usunięto z zamku wszystkie „zabytki hohenzellernowskie” – zamalowano wizerunki cesarzy i napisy niemieckie.

Print This Post
Podstawowe źródła i literatura

 

  • Kaiserschloss Posen/Zamek cesarski w Poznaniu. Von der „Zwingburg im Osten” zum Kulturzentrum „Zamek”/ Od pruskiej „warowni na wschodzie” do Centrum Kultury „Zamek”, Potsdam-Poznań 2003
  • Odkryj Dzielnicę Zamkową, red. J. Pazder, Poznań 2011
  • Z. Pałat, Architektura a polityka. Gloryfikacja Prus i niemieckiej misji cywilizacyjnej w Poznaniu na początku XX wieku, Poznań 2011