Wystawa etnograficzna Pokucia w Kołomyi (1880)
– Ewa ManikowskaWśród najważniejszych celów zawiązanego pod koniec 1878 roku Oddziału Czarnohorskiego Towarzystwa Tatrzańskiego w Kołomyi znalazła się nie tylko eksploracja, badanie i popularyzacja Wschodnich Karpat (w szczególności malowniczych pasm Czarnohory i Gorgan), ale również kultury zamieszkującego region Pokucia ludu. Już na zebraniu założycielskim Marceli Jasiński z Zahajpola, jeden z pionierów tego typu poszukiwań, prezentując zebraną przez siebie kolekcję przedmiotów huculskich wykonanych z drewna zachęcał do podjęcia systematycznych badań nad wytwórczością ludową. Badanie i promocja przemysłu domowego zostały wpisane do statutu stowarzyszenia, a prawdziwa okazja do zainicjowania tych celów nadarzyła się już wkrótce.
W 1880 roku Kołomyja miała być jednym z przystanków wizyty inspekcyjnej Franciszka Józefa po Galicji i Bukowinie i to z tej okazji Oddział postanowił zorganizować wystawę poświęconą Pokuciu (Wystawa etnograficzna Pokucia), a w szczególności bogactwu wytwarzanego tu przemysłu domowego.
Dzięki zaangażowaniu członków (do Oddziału należało około 200 pokuckich ziemian i przedstawicieli lokalnej inteligencji), a zwłaszcza Władysława Przybysławskiego, właściciela majątków Czortowiec i Uniż, zapalonego krajoznawcy i członka Akademii Umiejętności, udało się zebrać pokaźną kolekcję wytworów ludowych i wyeksponować je w specjalnie wybudowanym pawilonie drewnianym w kołomyjskim parku miejskim. Poszukiwania oparte były na specjalnie w tym celu zorganizowanych bazarach w różnych częściach regionu, na których włościanie w odpowiedzi na zachęty i odezwy Towarzystwa wystawili swoje wyroby na sprzedaż. Schemat opracowania i wystawienia tak zebranej kolekcji przygotował Oskar Kolberg, który w tym czasie dzięki wsparciu finansowemu Akademii Umiejętności prowadził badania do kolejnego tomu Ludu poświęconego Pokuciu i bywał częstym gościem Przybysławskiego. Kolberg wniósł nie tylko doświadczenie naukowe, ale także wystawiennicze: wraz z Izydorem Kopernickim w 1878 roku był wśród wystawców austriackiej części sekcji antropologicznej w Paryżu, a w 1867 roku nadzorował zbieranie i przygotowanie materiałów z Królestwa Polskiego według szczegółowej instrukcji opracowanej przez moskiewskie Towarzystwo Antropologiczne na Wszechrosyjską Wystawę Etnograficzną.
Według Marcelego Turkawskiego, sekretarza Oddziału Czarnohorskiego i autora obszernego opisu wystawy, była to pierwsza w Galicji wystawa ludoznawcza o ambicjach naukowych. Turkawski, który pisał z perspektywy organizatorów, zastanawiał się zarazem, czy określenie „etnograficzna” w jej tytule nie zostało jednak użyte na wyrost: „Nie wypada mi tu post factem wchodzić w rozbiór pytania: czy nazwa etnograficzna była właściwa (wszak miałby to być opis ludu osobnego, czyli raczej zbiór wiadomości o obyczajach i zwyczajach, ubiorach, religii oraz formie rządu itp. Jako oddzielnej całości, raczej była to wystawa Pokucia) lub czy obszar sześciu powiatów zakreślony wystawą, jako rzekoma etnograficzna całość, był odpowiedni, czy też nie”.
Wystawa składała się z dwóch działów: wyrobów, „o ile takowe znajdują się w obrębie Oddziału Czarnohorskiego Towarzystwa Tatrzańskiego, i o ile w zakres etnografii wchodzą”, oraz „koni, bydła i płodów rolnych”. Przedsięwzięcie powtarzało tym samym schemat ugruntowanych już wówczas wystaw rolniczych i przemysłowych. Na ich wzór w dziale „etnograficznym” okazy zostały uporządkowane w 21 grupach według materiału, z jakiego zostały wykonane, oraz ich zastosowania. Zarazem jednak – w opisach i dopełnieniach – zwrócono uwagę na szerszy, wychodzący poza wąskie aspekty produkcji i rzemiosła, kulturowy kontekst artefaktów. Pisanki, które tworzyły oddzielną grupę, zostały zaopatrzone w oznaczenia kolorów i wystawione wraz z przyborami i tradycyjnymi barwnikami, którymi posługiwano się przy ich wyrobie. Po raz pierwszy w odrębnych grupach pokazano instrumenty muzyczne oraz przedmioty odnoszące się do obrzędów. W ramach tej ostatniej grupy wystawiono również rozprawy krajoznawcze i naukowe poświęcone regionowi, a w szczególności instrumentarium Oskara Kolberga: „opisy ludu, jego zwyczajów, podań skreślone pobieżnie przez różnych autorów”, a także rękopis przygotowywanego przezeń do druku Pokucia. Wśród wyrobów, w osobnych grupach, umieszczono dokumentację, w tym obrazową. W grupie 19, „mapy geograficzne itp.”, znalazły się raptem trzy eksponaty – mapa wycieczek na Czarnohorę, plastyczna mapa Czarnohory oraz mapa powiatu śniatyńskego, z których żadna nie miała jednak charakteru etnograficznego. Znacznie większa była 18 grupa „rysunki, obrazy, fotografie okolic i typów ludowych”, gdzie królował cykl zdjęć autorstwa Juliana Dutkiewicza, fotografa z Kołomyi, zatytułowany „Typy Pokucia”. Rozwieszony na ścianach i ujęty w kilku albumach w specjalnie wydzielonej sekcji pawilonu wystawowego musiał się wyróżniać na tle innych części wystawy, które powielały schematy znane z ekspozycji przemysłowych i rolniczych. Ukazywał on pojedyncze typy i ich grupy z sześciu powiatów Pokucia w charakterystycznych strojach i przy typowych zajęciach, sceny obrzędowe, charakterystyczne chaty i wsie. Cykl fotografii wykonany został na zamówienie Oddziału podczas specjalnie zorganizowanej wyprawy, w której Dutkiewiczowi towarzyszyli jego członkowie. Być może inspiracja do jego wykonania wyszła od samego Kolberga, który w 1866 roku, w ramach przygotowań do Wszechrosyjskiej Wystawy Etnograficznej, nadzorował m.in. wykonanie fotografii typów etnicznych, które miały posłużyć jako wzór do stworzenia manekinów antropologicznych ukazujących charakterystyczne rysy i stroje ludów zamieszkujących Imperium Rosyjskie i tereny południowej Słowiańszczyzny.
Jedną z największych atrakcji wystawy było widowisko zainscenizowane dla Franciszka Józefa przez mieszkańców osad Krzyworównina i Kosmacz. Finalnym akcentem tradycyjnego orszaku weselnego który wjechał na wozach i koniach przy akompaniamencie tradycyjnej muzyki był hołd złożony cesarzowi w rozbitym siedemnastowiecznym namiocie tureckim. Wypożyczony od Juliusza Suffczyńskiego z Łańcuchowa w Królestwie Polskim został rozbity przed pawilonem wystawowym. Nie wszyscy członkowie Oddziału byli zgodni co do słuszności umieszczenia tego okazu w ramach wystawy. Jak zauważał Turkawski: „Ale tego nie możemy pojąć, jaki związek z etnografią Pokucia ma ten namiot […]. Śmiało wypowiadamy nasze zdanie, że jeśli ten obóz pochodził od męża, który z Pokuciem nie miał nic wspólnego, bo ani ten namiot dawniej, ani obecnie nie był na Pokuciu, ani z dawniejszym bądź dzisiejszym właścicielem nie wiążę się miejscowe wspomnienie – zbytecznym i niewłaściwym był przynajmniej na etnograficznej wystawie Pokucia”.
Namiot oraz umieszczone w nim eksponaty (przedmioty z czasów Jana III Sobieskiego zaaranżowane wokół marmurowego biustu monarchy), choć w rzeczywistości nie został zdobyty pod Wiedniem, miał za zadanie przywoływać skojarzenia z wiktorią wiedeńską oraz potęgą dawnej Rzeczypospolitej. Został on wypożyczony za sprawą starań komitetu wystawy, a więc grupy liczących się w Galicji ziemian. Odniesienia do historii dawnej Rzeczypospolitej i tradycji szlacheckiej znajdowały się również w innych sekcjach wystawy. Przykładowo, ta fotograficzna oprócz serii typów obejmowała również serię widoków, wśród których znalazły się m.in. warownie z Czernelicy i Rakowcu, o które toczyły się zacięte bitwy podczas wojen polsko-tureckich. Takie odniesienia, podobnie jak ukazane na wystawie związki ludu z otaczającą przyrodą stanowiły odzwierciedlenie ówczesnego szerokiego i krajoznawczego rozumienia dziedzictwa. Uwagi Turkawskiego, natomiast, były wyrazem postępującej w tym czasie specjalizacji naukowej.
Organizatorzy wystawy w Kołomyi, wśród których obok Przybysławskiego, Kolberga, Jasińskiego czy Turowskiego był jeszcze m.in. Włodzimierz Dzieduszycki, uczestniczyli w przygotowaniu sekcji przemysłu domowego na wystawie światowej w Wiedniu i sekcji antropologicznej na wystawie w Paryżu, byli współorganizatorami lokalnych wystaw przemysłowych i rolniczych, brali aktywny udział w projektach założonej w 1873 roku Akademii Umiejętności, w szczególności jej dwóch komisji – archeologicznej i antropologicznej – które zajmowały się również zagadnieniami etnograficznymi. Ponadto współpracowali z zagranicznymi towarzystwami naukowymi i muzeami, m.in. z Königlische Museum für Kunst und Industrie w Wiedniu. Wystawę etnograficzną Pokucia należy oceniać przez pryzmat tych doświadczeń. Jest ona doskonałą ilustracją znaczenia przypisywanego wówczas kulturze ludowej i ewoluujących metod jej badania, zbierania i wystawiania.
Podstawowe źródła i literatura
Źródła:
- Katalog przedmiotów wystawy etnograficznej Oddziału Czarnohorskiego Towarzystwa Tatrzańskiego, Lwów1880
- A. Nowolecki, Pamiątka podróży cesarza Franciszka Józefa I po Galicyi i dwudziestodniowego pobytu jego w tym kraju, Kraków
- M. A. Turkawski, Wspomnienia Czarnohory, Warszawa 1880
- M. A. Turkawski, Wystawa etnograficzna Pokucia w Kołomyi, Kraków 1880
Bibliografia:
- P. M. Dabrowski, The Carpathians: Discovering the Highlands of Poland and Ukraine, Ithaka 2021
- P. M. Daborowski, Discovering the Galician Borderlads: the Case of the Eastern Carpathians, „Slavic Review” 64(2005)2, s. 380–402
- E. Manikowska, Muzea, wystawy I początki kolekcjonerstwa etnograficznego w Galicji Wschodniej (1873–1899) w “Studia o muzealnej pamięci na ziemiach dawnej Rzeczpospolitej do roku 1918”, red. T. de Rosset, A Tołysz, M. Wawrzak, Toruń 2020, s. 373–395
- D. L. Unowsky, Imperial Celebrations in Habsburg Austria, 1848–1916, Indiana 2005