W latach 1827–1839 historyk z Królewca Johannes Voigt opublikował monumentalną, 9-tomową historię Prus (Geschichte Preußens von den ältesten Zeiten bis zum Untergange der Herrschaft des Deutschen Ordens). Przygotowując książkę, Voigt korzystał obficie z dokumentów zgromadzonych w archiwum miejskim w Toruniu. Jego publikacja doprowadziła do rosnącego zainteresowania historią regionu wśród niemieckich mieszkańców Prowincji Prusy (od 1878 roku dzielącej się na Prusy Wschodnie i Prusy Zachodnie). W rezultacie powstało tu wiele stowarzyszeń starożytniczo-historycznych (Kwidzyn, Gdańsk, Elbląg, Braniewo), których celem było badanie lokalnej historii.
Jednym z nich był powstały w 1839 roku Copernicus Denkmalverein, zawiązany w celu wystawienia w Toruniu pomnika Mikołaja Kopernika.
Stowarzyszenie przekształciło się w 1853 roku w Copernicus-Verein für Wissenschaft und Kunst, stając się pierwszym towarzystwem naukowym w Toruniu. Do jego głównych celów należało:
W 1861 roku w jednej z sal na 2. piętrze toruńskiego ratusza otwarto Städtisches Museum (Muzeum Miejskie) z kolekcją złożoną ze zbiorów Copernicus-Verein oraz toruńskiej Gminy Miejskiej. Opiekę nad muzeum sprawowało kuratorium, złożone z dwóch przedstawicieli magistratu, dwóch radnych miejskich oraz pięciu przedstawicieli Copernicus-Verein. Muzeum funkcjonowało więc jako kooperatywa władz miejskich i stowarzyszenia. W 1885 roku kuratorium przekształciło się w deputację muzealną, złożoną z dwóch członków Rady Miejskiej, jednego przedstawiciela magistratu oraz dwóch innych członków. Środki na utrzymanie muzeum zapewniało miasto oraz składki członkowskie Copernicus-Verein.
Związki pomiędzy władzami miejskimi Torunia a samym stowarzyszeniem od początku były bardzo silne. Część środków finansowych Copernicus-Verein pochodziła z funduszy miejskich, zaś każdorazowy nadprezydent prowincji sprawował opiekę nad stowarzyszeniem.
Zbiory muzeum podzielono na pięć działów:
W 1870 roku kolekcja muzealna składała się głównie z zabytków archeologicznych, co wynikało z bardzo intensywnych badań wykopaliskowych, prowadzonych w latach 60. XIX wieku przez Towarzystwo. Pod kierunkiem kupca i radcy handlowego Hermanna Adolpha w latach 1860–1867 zorganizowano 10 ekspedycji i przebadano: wydmy wokół Torunia, grodzisko w Kamieńcu, grób skrzynkowy w Krobi (za granicą, na terenie zaboru rosyjskiego), grób w Kijewie, groby koło Chełmży, zamek w Bierzgłowie, groby w Stanominie, konstrukcje kamienne w Dźwierznie i groby w Baranowie na Kujawach. Do dziś zachowały się szczegółowe sprawozdania z wypraw, wzbogacone rysunkami odwiedzanych miejsc i znalezionych przedmiotów. Każdy z eksponatów dostawał metryczkę, w której odnotowywano numer katalogowy obiektu oraz miejsce i datę jego wydobycia. 36 zachowanych metryczek znajduje się obecnie w dziale archeologicznym Muzeum Okręgowego w Toruniu. Towarzystwo utrzymywało również przyjazne kontakty z niemieckimi stowarzyszeniami, a kilkanaście zabytków archeologicznych ze zbiorów toruńskiego muzeum znalazło się na wystawie Towarzystwa Archeologicznego w Berlinie w 1880 roku.
Członkowie niemieckiego stowarzyszenia angażowali się również w naukowe dyskusje na temat toruńskich zabytków o wyjątkowej wartości.
Do takowych należała średniowieczna chrzcielnica z kościoła śś. Janów, przy której miał zostać ochrzczony Mikołaj Kopernik. Chrzcielnicę zdobi tajemniczy napis, którego wizerunek opublikowano po raz pierwszy w 1844 roku na łamach „Przyjaciela Ludu”. W 1850 roku filolog i slawista Andrzej Franciszek Kucharski (1795–1862) ogłosił w „Bibliotece Warszawskiej”, że napis jest niewątpliwie polski i nazwał go „najdawniejszym zabytkiem polszczyzny”. Chromolitografia chrzcielnicy znalazła się również w dziele Wzory sztuki średniowiecznej i z epoki odrodzenia Edwarda Rastawieckiego z komentarzem, że napis wzbudza emocje u znawców języków słowiańskich. W 1872 roku inżynier z Warszawy Wilhelm Kolberg (1807–1877) opublikował pierwszy wierny rysunek napisu z chrzcielnicy, nie komentując jego treści. Wówczas głos w dyskusji postanowił zabrać kupiec i aktywny członek Copernicus-Verein, Hermann Adolph, który zasięgnął opinii wrocławskiego historyka Jacoba Caro (1836–1904) oraz językoznawcy i badacza języka starosłowiańskiego z Uniwersytetu Wrocławskiego, Władysława Nehringa (1830–1909). Przywołani eksperci stwierdzili, że sporny napis jest wyłącznie ozdobą i rodzajem ornamentu, a pogląd ten obowiązuje do dziś.
W 1885 roku na kolekcję muzeum składało się 78 przedmiotów w dziale „Sztuka”, 315 w dziale „Starożytności” oraz 32 w dziale „Przyroda”. Kolekcja monet liczyła wówczas 2290 egzemplarzy.
W 1896 roku powołano komisję ds. reorganizacji muzeum oraz utworzono stanowisko kustosza zbiorów muzealnych, które objął i sprawował do 1921 roku – Arthur Semrau (1862–1940), historyk i nauczyciel toruńskiego gimnazjum. Aktywność Arthura Semrau’a znacznie ożywiła działalność muzeum. Sam kustosz działał na kilku polach:
Pod jego opieką kolekcja rozrastała się: w 1901 roku zajmowała dwie sale w ratuszu, a 1903 roku cztery.
Wygląd czterech wnętrz toruńskiego muzeum można zrekonstruować na podstawie przewodnika po Toruniu z 1903 roku. Ekspozycja ukazywała przede wszystkim przedmioty związane z regionem. Zawartość kolekcji można zaś określić mianem zbiorów kulturalno-historycznych, nawiązujących profilem do bardzo popularnych na przełomie XIX i XX wieku w Niemczech muzeów kulturalno-historycznych.
Przed wejściem do sal muzealnych, w przedpokoju, znajdowały się odlewy gipsowe antycznych i współczesnych rzeźb (w większości dary z muzeów berlińskich) oraz odlewy architektonicznych fragmentów z toruńskich budowli. W pierwszej sali prezentowano kolekcję zabytków archeologicznych (z wykopalisk z okolic Torunia i ziemi chełmińskiej, oraz regionów sąsiednich: Prowincji Poznańskiej i przygranicznych terenów Królestwa Polskiego). Przedmioty poustawiano częściowo w szklanych witrynach, zgodnie z ich przeznaczeniem (biżuteria, wyroby rzemieślnicze, urny). Drugą salę zajmował skromny zbiór historii naturalnej.
W trzeciej sali znalazły się różnorodne przedmioty: zbiory numizmatyczne, tłoki toruńskich pieczęci miejskich, tkaniny, kostiumy, hafty, dawne kobiece czepce z Torunia, ziemi chełmińskiej, Warmii i Elbląga, widoki dawnego Torunia, skrzydła XVI-wiecznego ołtarza, cegły i płytki z posadzek średniowiecznych budowli.
Na ścianach zawieszono poczet 24 portretów królów polskich, które wcześniej znajdowały się w Sali Królewskiej w ratuszu (pokoju, w którym nocowali odwiedzający Toruń władcy Rzeczypospolitej).
Ten rozrastający się od połowy XVII wieku zbiór został ufundowany przez Radę Miejską Torunia z okazji przyjazdu króla Władysława IV do miasta i był sukcesywnie poszerzany o wizerunki kolejnych władców. Konstruowany przez dziesięciolecia poczet dowodził przywiązania toruńskich mieszczan do Korony, które nie ustało również po tym, jak Rzeczpospolita Obojga Narodów przestała istnieć pod koniec XVIII wieku. W 1828 roku Rada Miejska w Toruniu zleciła malarzowi Janowi Jacobiemu uzupełnienie kolekcji o pięć portretów zniszczonych w pożarze ratusza w trakcie wojny północnej. W połowie XIX stulecia toruńskimi portretami zainteresowali się kolekcjonerzy, zabiegał o nie m. in. Tytus Działyński z Kórnika. Władze miasta odmówiły sprzedaży i, co prawda, usunęły zbiór z dawnej Sali Królewskiej, ale portrety eksponowano nadal w Muzeum jako historyczne pamiątki miasta.
W czwartej sali – za przewodnikiem z 1903 roku – znalazły się największe skarby muzealnej kolekcji: przedmioty cechowe (puchary, puszki, naczynia), kolekcja średniowiecznych i nowożytnych kafli, dzieła snycerskie (dębowe drzwi z figurą rzymskiego żołnierza Marcusa Curtiusa, drzwi szafy z płaskorzeźbionymi przedstawieniami personifikacji pór dnia, rzeźbiony stół ze sceną Wskrzeszenia Łazarza).
Muzeum, już pod polską nazwą „Muzeum Miejskie” funkcjonowało w Toruniu w niemal niezmienionej formie po 1920 roku. W latach 30. XX wieku zaczęto przekazywać do jego zbiorów w depozyt przedmioty z kolekcji polskiego Towarzystwa Naukowego i jego muzeum.
Dokumentacja:
Źródła:
Bibliografia (wybór):