Gabinet ornitologiczny w Konstantego Tyzenhauza
– Ewa ManikowskaWstęp do wydanej w 1843 r. Ornitologii powszechnej Konstantego Tyzenhauza zawiera obszerny fragment poświęcony zbiorom ornitologicznym. Opus magnum uznanego przyrodnika, miłośnika i badacza tej grupy zwierząt miało być „najbardziej kompletną ornitologią” zawierającą opisy wszystkich znanych dotąd ptaków uporządkowanych wedle klasyfikacji zaproponowanej przez Coenraada Jacoba Temmnicka, pierwszego dyrektora Królewskiego Muzeum Historii Naturalnej w Lejdzie oraz autora kanonicznej, wydanej po raz pierwszy w 1815 r. systematyki ornitologicznej.
Ustęp o zbiorach nie znalazł się w książce przypadkiem: kolekcje ornitologiczne stanowiły ważną podstawę tego typu badań. Jak pisał Tyzenhauz: „wszystkie zbiory historii naturalnej, tym większą wyświadczają nam przysługę, im są bogatsze, im dokładnej do stanu obecnego nauki zastosowane, im przystęp do nich dla publiczności, a szczególniej dla uczonych łatwiejszy, i im są częstsze, to jest więcej po kraju upowszechnione”.
Kreśląc obserwacje dotyczące zbiorów, Tyzenhauz bazował na własnym doświadczeniu: znał z autopsji wiele gabinetów, a w swojej rezydencji w Postawach stworzył kolekcję, która przez współczesnych określana była mianem jednej z najznamienitszych w Europie.
Wygląd i organizację gabinetu ornitologicznego w Postawach możemy dziś odtworzyć na podstawie krótkich i oględnych wzmianek współczesnych, zawartych w drukowanych pamiętnikach, przewodnikach czy opracowaniach krajoznawczych. Kilka słów poświęcił mu w 1846 r. Michał Grabowski, wileński pisarz i publicysta w artykule o zbiorach artystycznych na Litwie zamieszczonym w „Gazecie Petersburskiej”: „wzbogacony znacznie od czasu ostatniej podróży do Niemiec, ten się odszczególnia od innych, że hrabia Tyzenhauz, będąc razem malarzem, ornitologiem i myśliwym, potrafi nadać ptakom swoim ruch im właściwy, jakiś wdzięk, życie prawie, co zamienia ów gabinet w raj albo ogród, napełniony powietrzną rzeszą”. Podobne wrażenia z wizyt w gabinecie miała Gabriela Puzynina, która w dzieciństwie wielokrotnie przebywała w rezydencji wuja. Gabinet ornitologiczny był miejscem, w którym ona i jej siostry najchętniej spędzały czas: „Te puchacze rogate, puszaste, patrzące wytrzeźwionymi oczami, jakby kręciły głową dookoła – Wuj sam odebrał im życie w lasach poleskich by unieśmiertelnić ich dla nauki. Te kolibry, istne pokusy, nazwane przez jakiegoś poetę >>latającymi kwiatami<<. Wuj sam je przywiózł z zagranicy (…) i w te skrzydełka bezwładne tchnął życiem i wdziękiem by ożyły – i żyją, gotowe, zda się odlecieć do swojej pięknej ojczyzny”.
Na kształt gabinetu w Postawach miały wpływ nie tylko wiedza naukowa i szerokie zainteresowania Tyzenhauza (obejmujące z jednej ornitologię litewską, a z drugiej – tą światową), ale w równym stopniu jego zmysł i przygotowanie artystyczne. Tyzenhauz był artystą-amatorem, a rysunku i malarstwa uczył się pod okiem Jana Piotra Norblina, Aleksandra Orłowskiego i Jana Rustema. Ponadto, był wytrawnym myśliwym – w rozumieniu dziewiętnastowiecznym: znawcą i obserwatorem lasu oraz jego mieszkańców – miał również wprawę doskonałego preparatora. Za sprawą tych kompetencji i talentów stworzył kolekcję, która budziła podziw zarówno ze względu na jej charakter naukowy, jak i artystyczny.
Wielorakie talenty oraz kompetencje artystyczne i badawcze dobrze odzwierciedlają uwagi o zbiorach i gabinetach ornitologicznych zawarte w Ornitologii powszechnej. Tyzenhauz, który najnowszych metod taksydermicznych uczył się od naturalistów paryskich, podawał np. szczegółowe rady dotyczące właściwej konserwacji niewykończonych preparatów oraz sposobów ich wypychania. Podkreślał, że współcześnie taksydermia urosła do rangi sztuki, a preparator musiał łączyć w sobie zmysł rysunku, przestrzeni i obserwacji zwierząt. Niewątpliwie odnosił się również do stosowanej z sukcesem we własnym gabinecie praktyki: te właśnie cechy znajdujących się w nim okazów, jak świadczą o tym przytoczone relacje, budziły podziw wśród zwiedzających. Równie istotne było odpowiednie wnętrze gabinetu, które miało pozwolić na jak najlepszą konserwację, systematykę i prezentację okazów. Pisząc o tym, że tego typu pomieszczenie winno być „suche, światłe, z największą czystością utrzymane” i cechować się „wytwornością urządzenia, wykwintnością salonową i okazałym wejrzeniem” przywoływał za wzór do naśladowania warszawski Gabinet Zoologiczny. Być może jednak w tych uwagach odnaleźć możemy również klucz do odtworzenia wyglądu i aranżacji kolekcji w Postawach. Tyzenhauz na pewno przywiązywał dużą wagę do kwestii przestrzeni swojego gabinetu oraz do ochrony umieszczonych w nich okazów. Jego zbiory artystyczne i ornitologiczne zajmowały odrębną część pałacu, która – zapewne ze względów konserwatorskich – nie była ogrzewana. Jeżeli przyjąć, że Tyzenhauz stosował się do swoich wskazówek z Ornitologii powszechnej, to okazy w jego gabinecie umieszczone były zgodnie z przyjętą systematyką w przeszklonych szafach (by chronić je przed kurzem) w ten sposób, że większe gatunki ustawione były na wyższych i niższych półkach, a mniejsze – na tych środkowych. Każdy okaz zaopatrzony był w etykietę z numerem porządkowym, nazwą gatunku, jego płcią i wiekiem. Tyzenhauz, zgodnie z zasadami przyjętymi w wielu dziewiętnastowiecznych gabinetach przyrodniczych, radził, by za pomocą kolorowej obwódki etykiety określać kontynent, z którego wywodził się dany gatunek („np. gatunków europejskich zielona, azjatyckich żółta, afrykańskich czerwona, amerykańskich błękitna itd.”). Niezbędnym elementem gabinetu był katalog, który poza informacjami z etykiety zawierał również proweniencję każdego okazu oraz istotne odnoszące się doń wiadomości. Choć Tyzenhauz omawiał w swoich uwagach dotyczących zbiorów kategorię orntihores, czyli „szczątki kostne w przedpotowym stanie skamieniałości” jako odrębne i ważne uzupełnienie gabinetu, to sam nie posiadał tego rodzaju egzemplarzy. Jego kolekcja zawierała natomiast całkiem sporą sekcję jajek oraz niewielki zbiorek gniazd i okazów osteologicznych (czyli typowych elementów gabinetów ornitologicznych).
Zbiór rozbudowywany był i porządkowany wraz z badaniami prowadzonymi przez Tyzenhauza: egzotyczne, pozaeuropejskie okazy trafiły doń drogą zakupów i wymiany w związku z pracami nad Ornitologią powszechną; rozbudowana kolekcja jajek krajowych stała się podstawą kolejnej, wydanej pośmiertnie Oologii ptaków polskich.
Przedłużeniem gabinetu była biblioteka ornitologiczna, która przez współczesnych uważana była za najcenniejszy polski zbiór tego rodzaju. O jej zawartości wnioskować możemy m.in. z obszernego wstępu do wydanych w 1841 r. Zasad ornitologii, w którym Tyzenhauz omawia tak szczegółowo najważniejsze publikacje ornitologiczne, iż niewątpliwie musiał je mieć przed oczyma. Chlubą księgozbioru w Postawach były atlasy ptaków: Tyzenhauz m.in. posiadał uważany za najwspanialsze wydawnictwo tego rodzaju – The birds of America Johna Audubona. Jak pisał Antoni Waga: „Kiedy do zamożnych Niemiec zaledwie 3 lub 4 egzemplarze dzieła Audubona weszły, my nie jesteśmy bez żadnego: księgozbiór naszego ornitologa w Postawach, przy wielu innych kosztownych i tym się szczyci”. Atlasy były dla Tyzenhauza ważną podstawą i wzorcem dla ambitnego lecz niezrealizowanego projektu. Wspomniał o nim Adam Ferdynand Adamowicz we wspomnieniu pośmiertnym Tyzenhauza: „100 kolorowanych rysunków ptaków litewskich wielkości naturalnej, znalezionych w tekach jego i godnych wyjścia na widok publiczny”. Pośmiertnie ukazał się natomiast atlas Oologia ptaków polskich.
Konstanty Tyzenhauz zmarł w 1853 r., a cztery lata później jego syn, Rajmund, przekazał jego gabinet ornitologiczny Muzeum Starożytności w Wilnie. Złożony z niespełna 1100 okazów ptaków, ponad pół tysiąca jajek, kilkudziesięciu gniazd oraz okazów osteologicznych został przyjęty z entuzjazmem, gdyż znakomicie wpisywał się w kolekcje Muzeum oraz jego cele.
Jak relacjonował Eustachy Tyszkiewicz podczas posiedzenia zarządu tej instytucji, gromadzono w niej „obok zabytków historycznej przeszłości kraju naszego, rozmaite przedmioty odnoszące się do historii naturalnej rozmaitych krajów i części świata i wyróżniające różne plemiona je zamieszkujące”, a tego typu zbiory miały przynajmniej w części zapełnić niedostatek, a niekiedy wręcz brak naukowych gabinetów przy Cesarskim Uniwersytecie Wileńskim. Zbiory Tyzenhauza zaaranżowane zostały w odrębnej sali na drugim piętrze Muzeum. W 1859 r. Adam Honory Kirkor skreślił obszerny opis niektórych spośród znajdujących się w nim eksponatów i zauważył, że gabinet wypełniony był złaknionymi wiedzy uczniami i studentami: „Nie możemy dość się nacieszyć widokiem dziatwy – uczniów gimnazjum i instytutu, a nieraz i młodzieży uniwersyteckiej na wakacje przyjeżdzającej książkami chodzącej około szaf gabinetu, lub tłumaczącej niepoświęconym znaczenie nóg długich albo dzioba zakrzywionego ptaków”. W Wilnie, przez krótki okres istnienia Muzeum Starożytności, gabinet powstawski znajdował się pod fachową opieką i był rozbudowywany, zapewne pod okiem doświadczonego naturalisty, Ludwika von Kohne, który na wieść o zamierzonym przez Rajmunda Tyzenhauza darze zaoferował swoje usługi zarządowi Muzeum.
Kolekcja ornitologiczna Tyzenhauza znajduje się dziś w zbiorach Uniwersytetu w Wilnie, jego akwarele ptaków – rozdzielone są między Muzeum w Rokiszkach i Narodowe Muzeum Sztuki im. Čiurlionisa w Kownie, losy biblioteki zaś nie były jak dotąd tematem zainteresowania badaczy.
Podstawowe źródła i literatura
Źródła:
- Archiwum Biblioteki Uniwersyteckiej w Wilnie, font 46: Biblioteka Publiczna w Wilnie i Muzeum Strożytności
- A. F. Adamowicz, Notice sur le comte Constantin Tyzenhauz, Moscou 1853
- [M. Grabowski], Artykuły literackie, krytyczne, artystyczne: M… Gr…go, Warszawa 1849
- A.H. Kirkor, Przechadzki po Wilnie i jego okolicach, Wilno 1859
- G. Puzynina, W Wilnie i w dworach litewskich 1815–1843, Kraków 1990
- K. Tyzenhauz, Ornitologia powszechna, czyli opisanie ptaków wszystkich części świata, 3 t., Wilno 1843–1846
- K. Tyzenhauz, Zasady ornitologii albo nauki o ptakach, Konstantego Tyzenhauza oologia ptaków polskich, Warszawa 1862
- Konstantego Tyzenhauza oologia ptaków polskich: Atlas, [Paryż-Warszawa 1862]
- A. Waga, Audubon, „Biblioteka Warszawska”, 1844, t. IV, s. 193–203; 2001, t. 46, nr 2, s. 12
- A. Waga, Pochwała Konstantego hrabi Tyzenhauza, Warszawa 1862
Literatura:
- G. Brzęk, Historia zoologii w Polsce do roku 1860, „Polska Akademia Umiejętności. Prace Komisji Historii Nauki”, 2001, t. III, s. 115–158
- P. Daszkiewicz, Konstanty Tyzenhauz (1786–1853) et l’ornithologie en Lithuanie et en France, „Cahiers Lituaniens”, 2009, nr 10, s. 30–32
- A. Vasiliauskienė, Watercolours and Drawings of Count Konstanty Tyzenhauz – the Romanticised Testimony of Time, “Art History and Criticism”, 2022, t. 18, nr 1, s. 77–99
- J. Ziemczok, Muzeum zoologiczne Konstantego Tyzenhauza w Postawach (1814–1856), “Kwartalnik Historii Nauki i Techniki”, 2001, t. 46, nr 2, s. 121–140